Mój drugi blog

wtorek, 19 stycznia 2010

Latte macchiato.

8 komentarzy:

Kasia i Sławek pisze...

No właśnie! Mój mąż obiecał mi kawę jakąs godzine temu i co? I chyba muszę sobie zrobić sama.....ale takiej to ja nie potrafie..... OK. Zrobie zwykłą, zamknę oczy i będę sobie wyobrażać ,że piję to cudo z tego ślicznego zdjęcia.......Tak. Właśnie tak zrobie....Pozdrawiam.

Espresso pisze...

*Katarzyna / Kathryn
Taka kawa nie jest trudna do wykonania-kawa musi mieć inną temperaturę niż mleko.
Potem powoli wlewać do mleczka i gotowe...
można pić z otwartymi oczami ;)
Powodzenia i pozdrawiam.

Lawendowa Aleja pisze...

Ale śliczności i pyszności!!!!!!!!!!!!!!

Anonimowy pisze...

Tez bym taka chciala!!!

Cezonia pisze...

Ale pięknie ci te warstwy wyszły!

Anna G. pisze...

Mam ochotę na tą kawkę;)

Nika pisze...

Chętnie bym coś takiego wypiła .
Mogę się wprosić do Ciebie na kawę ?

Espresso pisze...

*Nika
Czekam :D