"Najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło: i zwyczaje, i święta rodzinne.
I dom pełen wspomnień. Najważniejsze jest, by żyć dla powrotu."
... zniewalają mnie te "kawowe poranki" u Ciebie ... Uwielbiam kawę, więc takowe posty działają na mnie jak jaki "afrodyzjak" ... ha,ha ... Pozdrawiam i idę ... zrobic sobie drugą kawę, bo nie wyczymam!
10 komentarzy:
Good morning...have a nice day,
Lovely pictures again.
Greetings, Joop
... zniewalają mnie te "kawowe poranki" u Ciebie ... Uwielbiam kawę, więc takowe posty działają na mnie jak jaki "afrodyzjak" ... ha,ha ... Pozdrawiam i idę ... zrobic sobie drugą kawę, bo nie wyczymam!
Ależ apetyczny widok! :)))
Pozdrowienia i miłego dnia!
Dziękuję za komentarze.
Miłej,smacznej niedzieli życzę wszystkim gościom :)
Mmmmmmm......
z chęcią bym się przysiadła:)
Znowu kusisz zdjeciami :)
Cudowne zdjęcia...nie mogę się napatrzeć. Jak nazywają się te kwiatuszki?
Pozdrawiam
*Paula
Ten kwiat to lobelia :)
Kawowe smaczności też ostatnio robiłam, ale w formie biszkoptowego tortu :)
Prześlij komentarz