Mój drugi blog

piątek, 4 grudnia 2009

Filiżanka i misio ze Strasbourga.

3 komentarze:

martyna_02 pisze...

Ojejuuuu jaki misiaczek slodki...:D

Lawendowa Aleja pisze...

Jaki milusi :) Musi uważać, by nie wpaść do tej ogromnej filiżanki ;)

Di pisze...

miłe towarzystwo do porannej kawy, ale nie tylko porannej :):)