Mój drugi blog

środa, 21 listopada 2012

Bergamo.

2 komentarze:

Jagoda pisze...

te witrynki sklepowe mnie zachwycają :-)

Magda pisze...

Ho, ho na chwilę sie tam przeniosłam:) Nie mogę zapomnieć sklepiku z domowymi raviolli. Jedne były lepione jak sakiewki/woreczki. Przywiozłam ich trochę do domu...Piękne zdjęcia, oddające nastrój miasteczka.