Mój drugi blog

wtorek, 18 lutego 2014

Verona in love ♥

3 komentarze:

Mażena pisze...

Ale fajnie!
W Warszawie miałam wrażenie, że dekoracji zdecydowanie mniej, ba nie było na głównych placach, jedynie w galeriach. a szkoda..

Cristina Deboni pisze...

E' una settimana che non vado in centro città ma dopo aver visto le tue foto, ci andrò oggi pomeriggio o domani. Stupendo reportage per una città con molte iniziative come la mia bella Verona! Scatterò due foto ai lampioni, almeno quello!!! ahhah ; ) ciao Cri : )

Anonimowy pisze...

A ja jakos nie jestem zwolenniczka tych wszystkich serco-ozdobek...